Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Turniej Czterech Skoczni - Małysz ósmy w Oberstdorfie

Treść

Austriak Andreas Kofler wygrał wczoraj w Oberstdorfie pierwszy konkurs 58. Turnieju Czterech Skoczni. Ósme miejsce zajął Adam Małysz, który jako jedyny z reprezentantów Polski awansował do finałowej trzydziestki. Orzeł z Wisły przesunął się na dziesiątą pozycję w klasyfikacji Pucharu Świata, dzięki czemu nie musi brać udziału w kwalifikacjach do noworocznych zmagań w Garmisch-Partenkirchen.

Kofler zwycięzcą, Fin Janne Ahonen tuż za nim? Tego nie spodziewał się nikt, podobnie zresztą jak dopiero dziewiątej lokaty wielkiego faworyta - Gregora Schlierenzauera. Pierwszy konkurs 58. TCS dostarczył mnóstwo emocji, choć po pierwszej serii nic ich nie zapowiadało. Na skoczni panowały trudne warunki, wiał niekorzystny wiatr, jury zdecydowało się puszczać zawodników ze stosunkowo niskiej belki startowej, stąd brakowało dalekich skoków i ekscytujących zdarzeń. Liderem był Kofler, który wyprzedzał rodaków - Thomasa Morgensterna i Wolfganga Loitzla. Małysz uplasował się na dziesiątym miejscu, tuż za nim był Ahonen. Wtedy nikt nie sądził, że rutynowany Fin stanie się później bohaterem dnia.
W drugiej serii podwyższono rozbieg, a kilku zawodnikom powiał fantastyczny wiatr pod narty. I niektórzy to wykorzystali, szczególnie Ahonen. Wracający do sportu po rocznej przerwie pięciokrotny triumfator TCS poszybował aż 136 m, awansując z jedenastej pozycji na drugą. - Wiem, że wielu wątpiło, czy potrafię jeszcze daleko latać, powoli zaczynałem podzielać ten pogląd. Ale skoro dziś skoczyłem tak daleko i bez problemów wylądowałem, to chyba mogę - przyznał potem szczęśliwy Fin, który stanąłby na najwyższym stopniu podium, gdyby nie fantastyczna druga próba Koflera.
Gdyby nie przerwa, która nastąpiła po skoku Ahonena, być może w identycznych warunkach startowałby i Małysz. Niestety, kilkadziesiąt sekund wystarczyło, by siła i kierunek wiatru troszeczkę się zmieniły. Polak pofrunął nieźle, ale bez błysku - to wystarczyło do ósmego miejsca. Dobrego. Dwaj pozostali nasi reprezentanci - Stefan Hula i Krzysztof Miętus, nie zakwalifikowali się do finałowej trzydziestki.
Wyniki:
1. Andreas Kofler (Austria) 265,2 pkt (125+134),
2. Janne Ahonen (Finlandia) 253,3 (116,5+136),
3. Thomas Morgenstern (Austria) 250,3 (124,5+126,5),
4. Wolfgang Loitzl (Austria) 245,4 (124+124),
5. Simon Ammann (Szwajcaria) 236,6 (119,5+125),
6. Lukas Mueller (Austria) 232,9 (116+127),
7. Jernej Damjan (Słowenia) 230,9 (121,5+121,5),
8. Adam Małysz 229,7 (117,5+124).
Klasyfikacja Pucharu Świata (po 7 konkursach):
1. Simon Ammann 469 pkt,
2. Gregor Schlierenzauer (Austria) 411,
3. Andreas Kofler 376,
4. Thomas Morgenstern 293...
10. Adam Małysz 186, 15. Kamil Stoch 118.
Piotr Skrobisz
Nasz Dziennik 2009-12-30

Autor: wa