Przejdź do treści
Przejdź do stopki

3. kolejka piłkarskiej ekstraklasy

Treść

Wystarczyło, żeby Orest Lenczyk zasiadł na trenerskiej ławce Cracovii, a fatalnie dotychczas spisująca się drużyna urwała punkty warszawskiej Legii, i to na jej boisku. Świetny debiut rutynowanego szkoleniowca był wydarzeniem trzeciej kolejki ekstraklasy.

"Pasy" jechały do Warszawy, by się odbić od dna po klęsce z Lechią (2:6). Mało kto spodziewał się jednak, że cel swój zrealizują i to w tak dobrym stylu. Podopieczni Lenczyka zagrali bez kompleksów, mądrze, stwarzając sobie kilka świetnych okazji (Bartosz Ślusarski) do zdobycia bramki. Legia była blisko tylko raz, w końcówce, gdy Maciej Rybus trafił w słupek.
Trzecie, kolejne zwycięstwo odniosła za to Wisła. Tym razem krakowianie rozbili Bełchatów, który bronił się do 26. minuty. Wówczas to Tomasz Wróbel, pomocnik, zapragnął zabawić się w bramkarza i ręką wybił uderzenie jednego z wiślaków. Efekt: czerwona kartka i rzut karny, który wykorzystał Arkadiusz Głowacki. Chwilę później na 2:0 podwyższył Paweł Brożek (czy to trafienie na miarę transferu do AS Monaco?) i goście stracili ochotę do gry.
Zupełnie inne nastroje panują w Lubinie. Zagłębie przegrało po raz trzeci, trzeci raz tracąc cztery gole. Tym razem w Gliwicach, choć prowadziło 1:0, a mogło wyżej. Z dobrej strony znów pokazała się Jagiellonia, która pokonała Koronę. Dodajmy, trochę szczęśliwie, bo kielczanie stworzyli sobie mnóstwo sytuacji, byli jednak wyjątkowo nieskuteczni.
Niecodzienna sytuacja miała miejsce po meczu Śląska z Polonią Bytom. Kapitan gości Rafał G. został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego i przewieziony do prokuratury, gdzie w sobotę usłyszał korupcyjny zarzut dotyczący III-ligowego meczu w sezonie 2004/2005. Rafał G. grał wówczas w Wiernej Małogoszcz.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2009-08-17

Autor: wa