3 pytania do...
Treść
OJCA ANDRZEJA ZONKO przeora krakowskiego klasztoru oo. karmelitów "Na Piasku" Od środy w Galerii "Dawna Synagoga" można oglądać bezcenne zabytki piśmiennictwa oraz sztuki ze zbiorów krakowskiego klasztoru karmelitów "Na Piasku". Czy to prawda, że wyjechały one po raz pierwszy poza Kraków? - Właściwie tak. Może za wyjątkiem obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, który wypożyczyliśmy kiedyś do Stanów Zjednoczonych na wystawę malarstwa ziem wschodnich, inne zabytki nie opuszczały naszego klasztoru. Do tej pory były udostępniane tylko w Krakowie. Wśród bezcennych rzeczy, które prezentowane są w Dawnej Synagodze znajdują się m. in. zabytki piśmiennictwa, sięgające czasów średniowiecza i późniejszych. To ogromna praca naszych zakonników. Większość obrazów również malowali nasi bracia. Ta wystawa daje niepowtarzalną okazję do zobaczenia ich na miejscu. W przyszłym roku będziemy obchodzić 125. rocznicę koronacji obrazu Matki Bożej Piaskowej i najprawdopodobniej nie będziemy wypożyczać już naszych zbiorów. Czym Nowy Sącz zaskarbił sobie przychylność ojców karmelitów? - Jest to zasługa osób kierujących Muzeum Okręgowym. Dyrekcja i pracownicy poprosili nas, byśmy udostępnili chociażby cząstkę naszych zbiorów. Dawniej baliśmy się o nie. Obawialiśmy się, że mogą zmienić właściciela. Bardziej otwarci jesteśmy od 1989 roku. Jak krótko scharakteryzowałby ojciec te zabytki klasztoru? - To cudeńka, wspaniałe dziedzictwo narodowe. Jak to inaczej nazwać, skoro, na przykład prezentowana tutaj kapa została prawdopodobnie zrobiona, jak podają niektóre źródła, z płaszcza tureckiego zdobytego w bitwie pod Wiedniem. (MIGA) "Dziennik Polski" 2007-12-07
Autor: wa