Adamek z Godfreyem?
Treść
Nie Hopkins, nie Jones, tylko mniej znany i utytułowany Amerykanin Matt Godfrey będzie najprawdopodobniej najbliższym rywalem Tomasza Adamka w walce o tytuł bokserskiego mistrza świata organizacji IBF w wadze junior ciężkiej.
Po kilku ostatnich efektownych i zwycięskich pojedynkach wydawało się, że kolejnym rywalem Adamka będzie pięściarz z najwyższej półki i z bardzo głośnym nazwiskiem. Mówiło się o Amerykanach Bernardzie Hopkinsie i Royu Jonesie Jr., Jamajczyku Glenie Johnsonie. Polak bardzo chciał zmierzyć się z jednym z nich, ewentualna wygrana oprócz korzyści materialnych przyniosłaby mu bowiem szansę podbicia rynku amerykańskiego, zdobycia tam szerokiej popularności. Promotorzy prowadzili zaawansowane rozmowy, ale okazało się, że żaden z wielkich z Adamkiem nie chce walczyć (respekt, strach?). Pochodzący z Gilowic mistrz świata najprawdopodobniej spotka się zatem z mniej znanym Godfreyem, sklasyfikowanym na dziewiątym miejscu w rankingu IBF (rekord: 18-1). Walka ma się odbyć 10 lipca w Newark.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2009-05-02
Autor: wa