Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Janicka zeznawała niejawnie

Treść

W trybie niejawnym zeznawała wczoraj przed sejmową komisją śledczą była szefowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie Elżbieta Janicka. W połowie lipca br. Janicka na jawnym posiedzeniu odmawiała odpowiedzi na większość zadawanych pytań, zasłaniając się tajemnicą służbową oraz faktem, że sprawa jest przedmiotem prowadzonego śledztwa.

Elżbiecie Janickiej zarzucono, że miała przed wyborami parlamentarnymi w październiku 2007 r. hamować wszczęcie postępowania wobec oskarżanego o korupcję byłego ministra sportu Tomasza Lipca. Wszczęto wobec niej postępowanie wyjaśniające, mimo że dwóch rzeczników dyscyplinarnych przy prokuratorze generalnym było temu przeciwnych. Byłą rzecznik Anetę Rafałko w styczniu 2008 r. miał właśnie z tego powodu zwolnić ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski. Jednak prokurator twierdziła, że przed wyborami w październiku 2007 r. było jeszcze za wcześnie, aby postawić zarzuty osobom związanym z korupcją w Centralnym Ośrodku Sportu, w tym ówczesnemu ministrowi sportu Tomaszowi Lipcowi. Prokurator Janicka zeznała także na posiedzeniu jawnym, że nie nadzorowała sprawy COS i ministra Lipca, gdyż zajmowała się innymi, bardziej złożonymi sprawami, takimi jak postępowanie w sprawie doktora Mirosława G. czy przecieków w śledztwie dotyczącym korupcji w ministerstwie rolnictwa (sprawa związana z zatrzymaniem byłego ministra spraw wewnętrznych i administracji Janusza Kaczmarka, szefa PZU Jaromira Netzla czy szefa policji Konrada Kornatowskiego). Janicka - według innych świadków - miała oddelegować prokuratorów do wzięcia udziału w konferencji multimedialnej w sierpniu 2007 roku oraz wyrazić zgodę na ujawnienie zaprezentowanych wówczas materiałów, które miały obciążać Janusza Kaczmarka.
Paweł Tunia
"Nasz Dziennik" 2009-09-09

Autor: wa