Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kandydatów nie brakuje

Treść

20 grudnia powinniśmy poznać nazwiska trenerów obu reprezentacji koszykarskich. Do konkursu na selekcjonera drużyny mężczyzn oficjalnie zgłosiło się na razie dziewięciu kandydatów, pań - siedmiu.

Wspomniana dziewiątka to: Dario Cornejo (Hiszpania), Herbert Gordon (Kanada), Aleksandar Kesar i Dejan Mijatovic (obaj Serbia), Terry Layton (USA), Teodor Mołłow (Bułgaria), Slobodan Subotic (Słowenia) oraz Tomasz Służałek i Radosław Czerniak. Zaskakuje mała liczba chętnych z Polski. - O przyczyny proszę pytać krajowych szkoleniowców. Konkurs był otwarty. Co więcej, Czerniak nie aspiruje do roli głównego coacha, tylko chciałby zostać asystentem - powiedział prezes PZKosz Roman Ludwiczuk. Sternik związku przyznał, że lista może zostać rozszerzona o dwa kolejne nazwiska. - Mamy jeszcze dwa mailowe zgłoszenia od znanych trenerów. Zastanawiamy się teraz, czy dołączyć je do konkursu. Zapewniam jednak, że są to szkoleniowcy z najwyższej półki - dodał Ludwiczuk, nie zdradzając jednak konkretów.
Siedmiu kandydatów zgłosiło wolę poprowadzenia drużyny pań. To Mołłow, Fabio Fossati (Włochy), Nikołaj Tanasejczuk (Kazachstan) oraz Janusz Wierzbicki, Jacek Winnicki, Andrzej Wójtowicz i Dariusz Maciejewski. Ciekawe CV ma szczególnie Fossati, który był dwukrotnie nominowany do nagrody trenera roku w ojczyźnie, dwa razy zdobywał Puchar Włoch, z Dynamem Moskwa sięgał po Superpuchar Rosji. Jego głównym konkurentem może być Winnicki, aktualny mistrz Polski z Lotosem Gdynia.
Pisk, PAP
"Nasz Dziennik" 2009-12-02

Autor: wa