Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kto dostanie po kieszeni?

Treść

W partii Donalda Tuska trwa cichy spór o to, w jaki sposób dostosować przepisy o spółdzielniach mieszkaniowych do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, które podważa zasadę uwłaszczenia mieszkań "po kosztach". Rząd chce umożliwić spółdzielniom pobieranie dodatkowych komercyjnych opłat. Część posłów mówi "nie" i proponuje doprecyzować przepisy ustrojowe dotyczące spółdzielczości.
Na rozpoczynającym się dzisiaj posiedzeniu Sejm ma rozpatrzyć w drugim czytaniu rządowy projekt nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.
Proponowane zmiany w zakresie uwłaszczenia mieszkań spółdzielczych są zdecydowanie niekorzystne finansowo dla spółdzielców i mogą hamować proces uwłaszczenia mieszkań. Projekt rządowy powraca do starych rozwiązań, według których spółdzielca - chcąc wyodrębnić własność swojego lokalu - musiał dopłacić spółdzielni wartość różnicy pomiędzy obecną wartością rynkową mieszkania a zwaloryzowanym wkładem mieszkaniowym. O tym, czy spółdzielnia będzie pobierać ten swoisty haracz związany ze wzrostem cen mieszkań i gruntów na przestrzeni ostatnich 20 lat, decydować ma w myśl projektu walne zgromadzenie członków. W przypadku gdy spółdzielnia skorzystała w trakcie budowy z pomocy publicznej, ta dodatkowa wpłata ulegnie zmniejszeniu o 50 proc. zwaloryzowanej kwoty pomocy. Wszyscy spółdzielcy, którzy zdążą ze złożeniem wniosku o uwłaszczenie przed 30 grudnia br., będą mogli ustanowić odrębną własność na starych, korzystniejszych zasadach.
Rząd uzasadnia projekt koniecznością dostosowania przepisów do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 17 grudnia 2008 r., które wejdzie w życie 30 grudnia br. Trybunał zakwestionował w nim obowiązek ustawowy spółdzielni do przeniesienia własności mieszkania na członka "po kosztach", bez dodatkowych dopłat, po uregulowaniu przez spółdzielców kosztów budowy i remontów.
Z takim kierunkiem zmian nie zgadza się jednak grupa posłów Platformy Obywatelskiej, która znalazła sposób na dostosowanie ustawy do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego bez pogarszania warunków finansowych wyodrębnienia własności lokali. Zaproponowali oni wprowadzenie w ustawie Prawo spółdzielcze nowego przepisu o randze ustrojowej, który stanowi, że "spółdzielnie nie mogą odnosić korzyści majątkowych kosztem swoich członków". Takie rozwiązanie, zdaniem poseł Lidii Staroń (PO), zamknęłoby raz na zawsze drogę do "żerowania" spółdzielni jako osób prawnych na osobach fizycznych, tj. szeregowych spółdzielcach. Alternatywny do rządowego projekt ustawy, podpisany przez 30 posłów Platformy Obywatelskiej, został złożony do laski marszałkowskiej, ale Bronisław Komorowski nie nadał mu dotąd biegu. W tej sytuacji autorzy projektu zapowiadają zgłoszenie swoich propozycji w postaci poprawek do projektu rządowego.
Małgorzata Goss
"Nasz Dziennik" 2009-12-01

Autor: wa