Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kto mianował Macioszka

Treść

Tragifarsą nazwał poseł Zbigniew Wassermann (PiS) próby łączenia jego pracy w sejmowej hazardowej komisji śledczej z obecnością jego byłego doradcy w zarządzie Casinos Poland. Chodzi o Zbigniewa Macioszka, który - jak wskazuje poseł - do zarządu spółki został wybrany przez Platformę Obywatelską.

- Nie przewidziałem, że PO zechce zatrudnić Zbigniewa Macioszka, ale skąd mogłem wiedzieć, że Platforma doceni jego wysokie kwalifikacje? Gdybym to wiedział, poszedłbym do premiera Tuska i powiedział: "niech go pan nie zatrudnia, bo mogę być w komisji śledczej i będzie kolizja" - ironizował wczoraj Zbigniew Wassermann. Jak podkreślił, nie ma on nic wspólnego z obecną karierą zawodową Zbigniewa Macioszka. - Jaki ja mogłem mieć tutaj wpływ? Przecież to jest dorosły człowiek. Skończyła mu się umowa o pracę z kancelarią, szukał pracy, PO zdecydowała, że można go zatrudnić. Co ja mam z tym wspólnego? - pytał poseł.
Zdaniem Wassermanna, próby łączenia obecności Macioszka w zarządzie Casinos Poland z jego pracą w komisji śledczej są śmieszne i kompromitują osoby stawiające takie zarzuty. Jak zauważył, do opinii publicznej trafił jednak kolejny sygnał mający rzekomo wskazywać, że znalazł się kolejny hak na polityków PiS. - To żenujące. Można było zakładać, że ta komisja będzie hucpą i nie będzie miała większego znaczenia, ale to, co się dzieje, nie jest już komedią, ale tragifarsą - dodał poseł.
Zbigniew Macioszek, obecnie członek zarządu Casinos Poland, był doradcą posła Wassermanna w okresie, kiedy ten pełnił funkcję ministra koordynatora służb specjalnych. Jak podkreślił poseł, jest to fachowiec apolityczny i nie można doszukiwać się niczego niemoralnego w tym, że jako jego były doradca obecnie zarządza kasynem.
Marcin Austyn
"Nasz Dziennik" 2009-12-03

Autor: wa