Przejdź do treści
Przejdź do stopki

ME koszykarek

Treść

Polskie koszykarki przegrały wczoraj z Czeszkami 68:82 na zakończenie zmagań w grupie E rozgrywanych na Łotwie mistrzostw Europy. To był ostatni występ naszych reprezentantek w tej imprezie, nie udało im się awansować do czołowej ósemki.

Przed wczorajszym pojedynkiem sprawa była jasna: zwycięstwo da Polkom miejsce w ćwierćfinale, co za tym idzie - szansę na co najmniej piątą lokatę, równoznaczną z kwalifikacją na mistrzostwa świata. Porażka oznaczała kres marzeń. Czeszki nie grały już o nic, nadzieje straciły już wcześniej. Świadomość stawki sparaliżowała poczynania naszej drużyny. Choć pierwsze punkty zdobyła Magdalena Leciejewska, później dominowały już wyraźnie przeciwniczki. Czeszki, dla których mistrzostwa były pasmem wielkich rozczarowań, poczynały sobie swobodniej, lepiej, skuteczniej, efektowniej i efektywniej. Gdy prowadziły 12:6, przebudziły się Polki - zdobyły sześć punktów z rzędu i wydawało się, że zdołają przejąć inicjatywę. Nic z tych rzeczy. Do końca kwarty i przez całą następną (z małymi fragmentami) Czeszki przeważały już wyraźnie, wykorzystując słabą postawę podopiecznych Krzysztofa Koziorowicza. W trzeciej odsłonie przewaga naszych południowych sąsiadek sięgnęła 20 punktów i mecz był rozstrzygnięty. Polki, owszem, próbowały jeszcze walczyć, ale brakowało im agresji, pasji i po prostu umiejętności. Stratę zmniejszyły nieco dopiero w końcówce, gdy rywalki grały rezerwami.
W drugiej fazie mistrzostw Polki przegrały wszystkie mecze - i to bardzo wyraźnie - ze Słowacją, Hiszpanią i Czechami. Klasę i wielkie możliwości pokazały tylko raz, w pierwszej połowie pojedynku z Hiszpankami. Poza tym zawodziły. - Zabrakło nam doświadczenia - podkreślał Koziorowicz. Dla jego młodych podopiecznych turniej był okazją do nauki, która ma zaprocentować za dwa lata w kolejnych mistrzostwach Europy, które zostaną rozegrane w Polsce.
Z grupy E awans do ćwierćfinałów wywalczyły Hiszpanki, Łotyszki, Słowaczki i Greczynki. Polki i Czeszki pożegnały się z mistrzostwami.
Polska - Czechy 68:82 (14:21, 13:22, 21:19, 20:20). Polska: Leciejewska 12, Walich i Żurowska po 10, Kobryn, Pawlak i Skobel po 9, Mieloszyńska 5, Gajda i Jeziorna po 2.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2009-06-16

Autor: wa