Mniejsza szara strefa, ale kosztem lokatorów
Treść
Najem okazjonalny ma zmniejszyć szarą strefy wynajmu mieszkań. Wprowadzenie takiego rozwiązania - według Ministerstwa Infrastruktury - ma zwiększyć liczbę legalnie wynajmowanych lokali. Jednak lokatorzy będą mieli zagwarantowane mniejsze prawa.
Najem okazjonalny będzie mógł stosować właściciel mieszkania, który nie wynajmuje mieszkań w ramach działalności gospodarczej. Wynajmujący będzie mógł zawrzeć umowę nawet na 10 lat, ale będzie się musiał zobowiązać przed notariuszem, iż w przypadku nieprzestrzegania warunków umowy wyprowadzi się z zajmowanego mieszkania. Lokator w umowie będzie także musiał wskazać inny lokal, w którym zamieszka w przypadku eksmisji. Osoba wynajmująca zyska uprawnienie żądania złożenia oświadczenia z notarialnie poświadczonym podpisem. Zdaniem resortu infrastruktury, ma to zapobiec podawaniu fikcyjnych adresów.
Zawarcie umowy o najmie okazjonalnym należy zgłosić do urzędu skarbowego. W zamierzeniu rządu rozluźnienie dotychczasowych przepisów ma zmniejszyć szarą strefę na rynku wynajmu mieszkań.
Mimo kryzysu gabinet premiera Donalda Tuska zamierza zmniejszyć wpływy z podatków za wynajmowanie mieszkań. Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o ochronie praw lokatorów od 1 stycznia 2010 r. właściciele mieszkań zapłacą 8,5-procentowy podatek ryczałtowy od dochodów z najmu. Obecnie takie rozwiązania dotyczą osób, które osiągają dochody z najmu do 4 tys. euro. Powyżej tej kwoty podatek wynosi 20 procent.
Pomoc na raty
Rada Ministrów zmieniła również rozporządzenie dotyczące zasad udzielania firmom pomocy publicznej w procesach prywatyzacji. Uszczegółowiono zasady udzielania przedsiębiorcom bezgotówkowej pomocy regionalnej na rozwój nowych inwestycji, co ma zachęcić do nowych inwestycji. Pomoc jest udzielana w formie rozłożenia na raty należności na rzecz Skarbu Państwa lub możliwości zwolnienia z części opłat dodatkowych. Aby uzyskać pomoc na inwestycję, przedsiębiorca musi wyłożyć 25 proc. wkładu własnego i zobowiązuje się utrzymać działalność przez co najmniej 5 lat.
Wielkość pomocy będzie uzależniona od położenia geograficznego firmy i wyniesie od 30 proc. w Warszawie, do 50 proc. w województwach ściany wschodniej, Mazur i środkowej Polski.
Zenon Baranowski
"Nasz Dziennik" 2009-08-05
Autor: wa