Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Pamiętamy i poszukujemy!

Treść

W dniu 1 listopada na sądeckich cmentarzach pojawi się młodzież z klas wojskowych i sądeckiego "Strzelca" z ulotkami propagującymi nową akcję środowiska sybiraków. Powstałe Stowarzyszenie Pamięci Polskiego Sybiru chce zidentyfikować i oznaczyć groby ofiar Sybiru. Starostwo Powiatowe zadeklarowało, jak najdalej idące wsparcie dla działalności organizacji. Miesiąc temu z inicjatywy sądeczanki Alicji Barańskiej, jej syn Jacek Barański założył Stowarzyszenie Pamięci Polskiego Sybiru. Ma ono ocalić od zapomnienia losy jak największej liczby sybiraków z terenów powiatu nowosądeckiego, limanowskiego i gorlickiego. Wielu z nich za czasów komunistycznych ukrywało swój życiorys, a na grobach wielu z nich nie ma żadnej wzmianki o przebytej tragedii. Stowarzyszenie znalazło naturalnego sojusznika w Zespole Szkół nr 2 w Nowym Sączu im. Sybiraków. Jego dyrektorka Antonina Dzikowska objęła funkcję wiceprezesa. - Kruszą się szeregi Związku Sybiraków - mówi członek Zarządu Powiatu Józef Zygmunt. - Liczy 92 osoby, od ubiegłego roku odeszło 6. Pamięć o ich przejściach jest coraz bardziej zawodna, a trzeba ją kultywować, bo stanowi cząstkę naszej historii. Stowarzyszenie chce ją spisywać. Samorząd powiatowy deklaruje daleko idącą pomoc. Jacek Barański poinformował o dwóch przygotowywanych przez nowe stowarzyszenie publikacjach: - Chcemy opublikować wspomnienia Barbary Staniszewskiej z Gorlic, która zdecydowała się upublicznić około 50 oryginalnych fotografii z pobytu na Syberii. Drugą pozycję wydawniczą stanowiłby album pod roboczym tytułem "Sybiracy na nekropoliach Sądecczyzny". Do tej pory ukazały się już wspomnienia sybiraków, książka Stanisława Falińskiego obrazująca jego drogę z Sybiru pod Monte Cassino. W dniu 1 listopada kwestujący uczniowie klas wojskowych z Zespołu Szkół nr 2 wraz z kolegami z organizacji "Strzelec" będą kolportować widokówki z fotografiami pomników ofiar Sybiru i odezwą "Pamiętamy i poszukujemy". Czytamy w niej, że Związek Sybiraków, nowe stowarzyszenie i szkoła apelują do wszystkich, którzy mogą wskazać groby zesłanych na Sybir. Młodzież od pięciu lat, kiedy szkoła otrzymała imię sybiraków, angażuje się w marsze pamięci w Nowym Sączu i Białymstoku, bierze udział w konkursach historycznych. - Groby sybiraków chcemy, oczywiście za zgodą rodzin, oznaczyć specjalnymi emblematami - dodaje Jacek Barański. - Pierwsze pojechały już do Męciny i do Gorlic. (WCH) "Dzienik Polski" 2007-10-30

Autor: wa