Skarga na Lizbonę w grudniu
Treść
Senatorski wniosek do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie stwierdzenia niezgodności zapisów traktatu lizbońskiego z Konstytucją jest już gotowy. Do tej pory pod wnioskiem podpisało się 12 senatorów PiS. Po skompletowaniu głosów poparcia skarga trafi do Trybunału tuż po opublikowaniu traktatu w Dzienniku Ustaw. Jak przyznał mecenas Piotr Łukasz Andrzejewski, senator PiS, w sprawie chodzi głównie o wyznaczenie granicy dla prawa unijnego, którego regulacje winny być wprowadzane w Polsce wyłącznie w zgodzie z obowiązującym w naszym kraju porządkiem prawnym.
- Warunkiem zgodności traktatu lizbońskiego z Konstytucją RP jest zatrzymanie prawa unijnego, a zwłaszcza modyfikacji prawa traktatowego na granicy zgodności z Konstytucją RP i konstytucyjnym porządkiem prawnym państwa polskiego - powiedział nam senator Piotr Łukasz Andrzejewski. Jak podkreślił, przypisanie wprost organom unijnym prawa do przejmowania kompetencji należnej organom władzy państwowej w "niektórych sprawach" jest sprzeczna z prymatem Konstytucji RP. Stąd konieczne jest też precyzyjne określenie zarówno dziedzin, jak i zakresu przekazywanych kompetencji. "Konstytucja pozostaje, z racji swej szczególnej mocy, 'prawem najwyższym Rzeczypospolitej Polskiej' w stosunku do wszystkich wiążących Rzeczpospolitą Polską umów międzynarodowych. Dotyczy to także ratyfikowanych umów międzynarodowych o przekazaniu kompetencji 'w niektórych sprawach'" - czytamy w uzasadnieniu wniosku. W ocenie senatorów, traktat lizboński nie jest tu jednoznaczny. Wprawdzie wprowadza on zasadę, że decyzje UE wchodzą w życie dopiero po jej zatwierdzeniu przez państwo członkowskie, zgodnie z jego odpowiednimi wymogami konstytucyjnymi, ale równocześnie określa, że ta zasada dotyczy zmian instytucjonalnych w dziedzinie pieniężnej. To - w ocenie senatorów - zbyt mało, a zasadę tę należałoby rozciągnąć na wszelkie płaszczyzny, na których krzyżuje się prawo unijne z prawem polskim.
Wnioskodawcy zwracają m.in. uwagę na fakt, że wprowadzona traktatem zasada wzajemnego uznawania roszczeń sądowych, choć jest ograniczona klauzulą polskiego porządku publicznego, to ograniczenie to, jak i ograniczenie tworzonego na mocy traktatu prawa unijnego musi być przedmiotem ustawowej regulacji okołotraktatowej zabezpieczającej zasady konstytucyjności tworzenia i stosowania prawa w Polsce. "Jest to niezbędne wobec prawodawstwa unijnego rozszerzonego orzecznictwem Europejskich Sądów i Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, które zyskuje w traktacie samoistną moc egzekucyjną w państwach członkowskich Unii. Bez przyjęcia klauzuli ograniczającej polskim konstytucyjnym porządkiem prawnym zobowiązania implementacji dyrektyw unijnych otwiera się możliwość naruszania automatyczną implementacją dyrektyw unijnych w polski obszar prawny - konstytucyjnego porządku Państwa Polskiego" - podkreślono.
Wniosek uznający traktat lizboński za "niezgodny z art. 8 oraz art. 90 ust. 1 Konstytucji RP", tj. zasadą "prymatu Konstytucji RP nad prawem UE i prymatu woli konstytucyjnych organów Państwa Polskiego co do przekazywania niektórych kompetencji Państwa Polskiego organom UE", poparło dotąd 12 senatorów: Piotr Ł. Andrzejewski, Dorota Arciszewska-Mielewczyk, Jerzy Chróścikowski, Janina Fetlińska, Stanisław Kogut, Władysław Ortyl, Ryszard Bender, Krzysztof Majkowski, Stanisław Piotrowicz, Zbigniew Cichoń, Czesław Ryszka, Zbigniew Romaszewski. Dokument ma trafić do TK na początku grudnia, tuż po opublikowaniu traktatu w Dzienniku Ustaw.
Marcin Austyn
"Nasz Dziennik" 2009-11-05
Autor: wa