Skutecznie i widowiskowo
Treść
Mecze z Chorwacją w Łodzi będą dla polskich koszykarzy miłym i jednocześnie szalenie ważnym przerywnikiem po kilkunastu dniach ciężkich i mozolnych treningów. Nasi przygotowują się do finałów mistrzostw Europy, w których chcą odegrać znaczącą rolę. I to nie tylko dlatego, że zagrają przed własną publicznością.
Od 31 lipca Polacy trenują w Łodzi. Ciężko, ale nikt nie odpuszcza i nie narzeka. Cel jest bowiem doskonale znany - to mistrzostwa, które mogą pomóc odbudować nadszarpniętą ostatnio pozycję naszego basketu. Efekt kilkunastu dni pracy poznany już dziś i jutro, choć oczywiście z potyczek z Chorwatami nie będzie można wyciągać za daleko idących wniosków. - To dopiero pierwsza z serii gier kontrolnych. Mam nadzieję, że dzięki nim uda się nam doszlifować taktykę i dokonać właściwej selekcji zawodników na finałowy turniej. Otrzymamy odpowiedzi na pytania, w jakim jesteśmy miejscu i nad czym musimy popracować. Chciałbym, abyśmy zagrali i skutecznie, i widowiskowo - przyznał trener Muli Katzurin. Jak dodał, najbliższe dwa spotkania mają też pomóc zbudować "chemię" w drużynie. - Ta rodzi się podczas walki z przeciwnikiem. Zresztą i inne elementy koszykarskiego rzemiosła kształtują się w trakcie gry - zaznaczył.
Nasi koszykarze mistrzostw oczekują z nadziejami. - Jesteśmy w coraz lepszej dyspozycji i naprawdę cieszę się, że nie jestem na miejscu trenera, który będzie musiał wybrać kadrę, kilku z nas odsyłając do domu - przyznał Marcin Gortat. - Mamy najsilniejszy zespół, od kiedy debiutowałem w reprezentacji - dodał Maciej Lampe.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2009-08-11
Autor: wa