Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Tour de Pologne

Treść

Słoweniec Borut Bozic (Vacansoleil) wygrał pierwszy etap 66. Tour de Pologne, kryterium uliczne w Warszawie. Najlepszy z Polaków, Maciej Paterski, uplasował się na dziewiątej pozycji, jednym z bohaterów dnia był jego kolega z kadry, Błażej Janiaczyk.

Wczoraj uczestnicy największego kolarskiego wyścigu w naszym kraju rywalizowali na 108-kilometrowym etapie, na który składało się dziewięć 12-kilometrowych rund. Niedługo po starcie z peletonu oderwał się Janiaczyk, któremu postanowił potowarzyszyć Szwajcar David Loosli z Lampre. Obaj błyskawicznie oddalili się od grupy i z każdym pokonywanym kilometrem zyskiwali coraz większą przewagę. W szczytowym momencie przekroczyła ona - i to grubo - cztery minuty. Zawodnicy świetnie ze sobą współpracowali, dzieląc się zwycięstwami na lotnych premiach (Janiaczyk triumfował na specjalnej, czczącej pamięć powstańców warszawskich). Niestety, z biegiem czasu słabli, upał, wielki wysiłek, jaki włożyli w ucieczkę, dawały coraz mocniej o sobie znać. Na dodatek obudził się peleton, który podyktował szalone tempo. W efekcie przewaga topniała i stało się jasne, że śmiała próba się nie powiedzie. Trzynaście kilometrów przed metą grupa wchłonęła uciekinierów, o wygranej miał zadecydować finisz z peletonu. Najszybszy okazał się Bozic (jego czas 2.12,56 godz.), który wyprzedził Niemca Andre Greipela (Team Columbia) oraz Włocha Francesco Gabazziego (Lampre). Najlepszy z naszych reprezentantów, Paterski, minął metę jako dziewiąty.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2009-08-03

Autor: wa