Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Wygrali na imieniny

Treść

Z okazałym pucharem powrócili z Łodzi urodzeni w roku 1992 trampkarze Sandecji, którzy zwyciężyli w rozegranej tam czwartej edycji halowego turnieju piłki nożnej. Sprawili tym samym piękny prezent imieninowy swemu trenerowi Januszowi Świeradowi. W zawodach zorganizowanych przez Chojeński Klub Sportowy wzięło udział 15 drużyn, w tym jedna z Ukrainy. Przydzielono je do dwóch grup eliminacyjnej. Sądeczanie uzyskali następujące rezultaty: z Koroną Ostrołęka 1-2 (bramka: Ruchała); ze Stalą Głowno 1-1 (Grębski); z Rodłem Opole 4-1 (Grębski 3, Nowak 1); z Victorią Częstochowa 0-0; ze Śląskiem Wrocław 3-1 (Grębski 2, Nowak); z Salosem Szczecin 3-0 (Grębski 2, Pulit). Ze swojej grupy Sandecja wyszła na pierwszym miejscu, by w ćwierćfinale zmierzyć się z gospodarzami turnieju - Ziną Łódź. Podopieczni Świerada wygrali 3-1, dzięki dwóm bramkom Młynarczyka i trafieniu Cisonia. W półfinale młodzi gracze Sandecji wpadli na faworyta zawodów Olimpię Elbląg i postarali się o nie lada niespodziankę, zwyciężając 2-1. MKS przegrywał co prawda 0-1, ale Cisoń doprowadził do wyrównania, a na minutę przed końcem Grębski, jak gdyby kopiując drugi gol Smolarka z meczu z Belgią, zdobył dającego awans gola. Finałowym rywalem Sandecji był Salos Szczecin, z którym spotkała się już w grupie eliminacyjnej. I tym razem lepsi okazali się chłopcy z Nowego Sącza. Wygrali 3-2, przy czym gole zdobywali: Nowak - 2 oraz ponownie, w ostatnich sekundach Grębski. Właśnie ten piłkarz został królem strzelców turnieju, zdobywając 9 goli. Ostateczna kolejność zawodów ukształtowała się następująco: 1. Sandecja, 2. Salos, 3, Olimpia Elbląg, 4. Rodło Opole, 5. Zina Łódź, 6. Korona Kielce. W zawodach udział wzięły ponadto: VIK Włodzimierz Wołyński (Ukraina), Victoria Częstochowa, Pogoń Siedlce, Stal Głowno, Korona Ostrołęka, Piast Cieszyn, Warta Sieradz oraz Tornado Łódź. - Początek turnieju mieliśmy fatalny, co nie nastrajało optymistycznie przed dalszą fazą zmagań - przyznaje Janusz Świerad, trener sądeckiej ekipy. - Wierzyłem jednak w przebudzenie chłopców, do którego doszło po przeprowadzeniu z nimi męskiej rozmowy. Począwszy od trzeciego spotkania, przy jednym remisie, wygraliśmy wszystkie pozostałe mecze. Turniej w Łodzi cieszy się opinią jednego z mocniej obsadzonych w Polsce w kategorii wiekowej piętnastolatków. Tym większa więc moja radość z końcowego sukcesu. Przypadł nam on w udziale zasłużenie i owocował zaproszeniami do wzięcia udziału w kolejnych tego typu zawodach. W sobotę i niedzielę chłopcy pod wodzą Rafała Ruchały zagrają na turnieju w Sosnowcu, w którym wystąpią także zespoły Ruchu Chorzów, Legii Warszawa. Żałuję, że nie pojadę z zawodnikami, bowiem w tym samym czasie z rocznikiem 1993 przebywał będę w Radomiu na zawodach organizowanych przez Tomasza Dziubińskiego, znanego przed laty piłkarza Wisły Kraków i FC Brugge. Szkoleniowiec sądeczan podkreśla ogromne zaangażowanie rodziców piłkarzy, słowa podzięki kierując szczególnie pod adresem kierowników drużyny Ryszarda Gizy, Jana Pulita oraz Rafała Ruchały. (DW) Warto wiedzieć W Łodzi Sandecja 1992 wystąpiła w składzie: Mateusz Sroka, Łukasz Piech, Miłosz Pulit, Maciej Młynarczyk, Jakub Nowak, Damian Cisoń, Przemysław Grębski, Bartosz Giza, Maciej Ruchała, Jan Horowski, Mateusz Janas, Łukasz Leśniak, Adam Lorek, Piotr Mężyk, Marcin Szkaradek i Maciej Solarz. "Dziennik Polski" 2007-11-22

Autor: wa