Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Zamiast ropy i węgla

Treść

Polska musi inwestować w rozwój energetyki odnawialnej, mimo że mamy największe w Europie zasoby węgla kamiennego, ale one za kilkaset lat się wyczerpią. Tymczasem źródła odnawialne są niewyczerpane, o czym przekonywano podczas konferencji w Sejmie w ramach konwersatorium "Fundamenty niepodległości". Polska dysponuje m.in. ogromnymi zasobami energii geotermalnej.
Poseł Gabriela Masłowska podkreśliła, że w polskim społeczeństwie rośnie zainteresowanie energetyką geotermalną, do czego przyczynił się m.in. nieżyjący już prof. Julian Sokołowski, pionier idei budowania w naszym kraju energetyki opartej o nasze bogate zasoby geotermalne. - Polacy nie byli świadomi bogactwa, jakim dysponują - podkreśliła posłanka. Jednak w Sejmie - zaznaczyła - geotermia jest wciąż niedoceniana, stąd wczorajsze spotkanie zorganizowane z inicjatywy poseł Masłowskiej i jej klubowych kolegów: Anny Sobeckiej i Bogusława Kowalskiego, miało służyć popularyzacji wiedzy o geotermii wśród posłów. Zdaniem wiceministra gospodarki w rządzie PiS Krzysztofa Tchórzewskiego, zasoby ropy naftowej mogą się wyczerpać za mniej więcej 50 lat, dlatego warto rozbudowywać i zachowywać sposoby produkcji energii oparte na węglu, którego zasoby szacowane są w naszym kraju na kilkaset lat, a ich ilość stanowi 90 proc. zasobów europejskich. Posłowie ostrzegali przed rozwojem energetyki wiatrowej, która rozbudowywana jest w Polsce w oparciu o sprowadzane z Zachodu zużyte już urządzenia o znacznie ograniczonej wydajności.
Profesor Ryszard Kozłowski przestrzegał także przed uruchamianiem w Polsce elektrowni jądrowej, która jest bardzo droga i niebezpieczna, ponieważ pozostawia tzw. odpady radioaktywne zagrażające bezpośrednio ludzkiemu życiu i środowisku. Profesor pytał, czy w Polsce nie próbuje się "na siłę budować elektrowni jądrowej, aby znaleźć pretekst do przywożenia do Polski odpadów w celu ich składowania w zamykanych kopalniach".
Polscy naukowcy opracowali technologię produkcji ok. 100 tys. megawatów energii elektrycznej w ciągu roku, wykorzystując ciepło podziemnych skał (energia geotermiczna). Zdaniem prof. Kozłowskiego, zainteresowanie tą technologią wykazała Fundacja Rockefellera, a wicepremier Waldemar Pawlak po przedstawieniu mu zasad jej funkcjonowania - jak relacjonował profesor - "pokiwał głową i poszedł".
Polska nie należy również do państw - wbrew powszechnej opinii - emitujących w nadmiarze dwutlenek węgla. Największymi producentami CO2 są Chiny, USA, kraje Piętnastki UE, Rosja i Indie.
Paweł Tunia
"Nasz Dziennik" 2009-05-06

Autor: wa