Zamkną Tarnowską

Treść

Od piątku zamknięty dla ruchu kołowego zostanie odcinek ul. Tarnowskiej - od mostu do Media Markt. Miejski Zarząd Dróg w Nowym Sączu zapewnia, że mieszkańcy będą mieli zorganizowany dojazd do swoich posesji. - To będzie w tym roku jedna z wielu inwestycji drogowych - mówi dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Nowym Sączu Grzegorz Mirek. - Do 20 grudnia wykonana zostanie sygnalizacja świetlna przy ul. Witosa. Kończymy remont ul. Prażmowskiego - w tym nowe chodniki asfaltowe, gdzie zostanie wydzielony pas dla rowerzystów, oraz sygnalizację. Jeżeli tylko pogoda nie przeszkodzi, to 8 grudnia wszystko powinno być gotowe. Wielu mieszkańców Nowego Sącza narzeka na utrudnienia w komunikacji. W godzinach szczytu przejazd na drugą stronę Dunajca graniczy z cudem. Żeby przejechać przez most, trzeba odczekać kilkadziesiąt minut. Takich miejsc jest obecnie w mieście znacznie więcej. - Sporo problemów sprawia przejazd przez Rynek - mówi Grzegorz Mirek. - Chcemy jednak, aby wykonane roboty były na najwyższym poziomie. Kostka jest już wprawdzie ułożona, ale ze względów technologicznych ruch zostanie puszczony dopiero w sobotę. Jeżeli już teraz jeździłyby tamtędy pojazdy, to za kilka miesięcy potrzebny byłby remont, gdyż jezdnia by się zapadła. Są też pewne problemy z Placem 3 Maja. Byłem w sobotę obejrzeć, jak realizowana jest ta inwestycja i bardzo się zmartwiłem. Układana kostka się zapada. Trwają badania nośności. Jeżeli okaże się, że wykonawca zawinił, będzie musiał poprawić to na swój koszt. Od kilku lat na skrzyżowaniach Al. Batorego z ul. Limanowskiego do ul. Św. Kunegundy dochodzi do częstych awarii sygnalizacji świetlnej. - Niestety, trzy skrzyżowania są obsługiwane przez jeden sterownik - mówi Grzegorz Mirek. - Wystarczy, że zwarcie zrobi żarówka i trzy sygnalizacje nie działają. Aparatura ma już kilkanaście lat i nie wytrzymuje zmiany pogody. W przyszłym roku będą remontowane Aleje Batorego i wtedy sygnalizacja zostanie zmieniona. W 2008 roku będziemy remontować również ul. Królowej Jadwigi. Pracy w mieście jest tak dużo, że trudno nadążyć. Na remonty dróg i infrastruktury drogowej potrzeba ok. 500 mln zł. Rocznie możemy przerobić ok. 50 mln zł. To powoduje, że musimy na razie wybierać główne trakty. Mam nadzieję, że już niedługo, kiedy skończą się obecnie prowadzone remonty, będzie się jeździć po mieście znacznie łatwiej. (JEC) "Dziennik Polski" 2007-11-27

Autor: wa